Kasztanowce, które są nierozłącznym fragmentem krajobrazu naszych parków i alei chorują atakowane przez szkodnika – małego motyla – szrotówka kasztanowcowiaczka.

Owad ten żerując na ich liściach sprawia, że tracą one swoje walory estetyczne, a osłabione wieloletnim jego działaniem nierzadko giną. Dzieje się tak w całej Polsce.

Jedną z najprostszych i najtańszych metod zwalczania szkodnika jest jesienne grabienie i utylizacja liści kasztanowca. Aby jednak ta metoda była skuteczna niezbędna jest masowa skala działania tak, aby motyl nie przemieszczał się z jednego obszaru na drugi.

Dlatego też Szkolne Koło Towarzystwa Przyjaciół Lasu przy współpracy Nadleśnictwa Ostrołęka już po raz dziesiąty zorganizowało akcję „Ratujmy kasztanowce ”, w którą zaangażowali się uczniowie SK TPL, rodzice, dziadkowie, nauczyciele i władze samorządowe.

Uczniowie koła, którzy tradycyjnie już są ambasadorami akcji w naszej szkole i w naszej małej Ojczyźnie – przygotowali kampanię informacyjną, dzięki której przybliżyli problemem jaki dotyka kasztanowce, czyli wyniszczającym drzewa szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Następnie przedstawili najskuteczniejszy sposób pomocy chorym drzewom czyli zebranie liści, w których zimuje owad. (Według oceny środowisk naukowych jest to najskuteczniejsza metoda zwalczania tego szkodnika).

Po zdobyciu dużej ilości wiedzy, uczniowie wykonali plakaty i gazetkę informacyjną. Informacja nt kasztanowców i ich ratowania została również zamieszczona na stronie internetowej szkoły w zakładce SK TPL i wyświetlona na ekranie telewizora znajdującego się w holu szkoły.

Dzieci wykazały bardzo duże zainteresowanie akcją oraz chęcią pomocy kasztanowcom i 7 listopada 2019 r. aleja kasztanowa w Czarnowcu, leśnictwo Borawe, tętniła dziecięcym gwarem.

Tam powitał wszystkich Pan Damian Piekarski, leśnik odpowiedzialny za edukację w Nadleśnictwie Ostrołęka i przedstawił krótką pogadankę nt walki ze szrotówkiem. Pokazał w jaki sposób mierzy się wiek drzewa oraz zapoznał z drzewami, które są pomnikami przyrody: kasztanowiec biały, modrzew, lipa – „Altana”(zespół drzew zrośniętych korzeniami). Była to bardzo ciekawa i pouczająca „zielona lekcja”.

Następnie wszyscy wyposażeni w grabie, rękawice i worki zagrabiali i zbierali do worków opadłe liście kasztanowca. Jesienna, słoneczna pogoda dopingowała wszystkich do pracy, której towarzyszył uśmiech i radość. Dzieci pracowały z wielkim zaangażowaniem, odkrywając ciekawostki świata zwierząt i roślin. Ku wielkiemu zaskoczeniu odkryły, że pod liśćmi, obok pnia drzewa „mieszkanko” mają myszy. Myszki zrobiły tak duże wrażenie na dzieciach, że postanowiły poobserwować je. Było dużo pytań i wyjaśnień, po których wszyscy wrócili do pracy. Efektem było zebranie 11 dużych worków liści, które leśnicy zabrali do zutylizowania.

Po „rozprawieniu się z kasztanowcowiaczkiem” uczniowie wraz z nauczycielami, rodzicami i dziadkami ruszyli w teren, by zagrać w leśne podchody. Musieli pokonać trasę wykonując zadania, a prowadziły znaki, układane z suchych patyczków i rysowane na ziemi. Zadania przygotowała starsza grupa koleżanek i kolegów z koła, tj. : Ala, Karolina, Angelika, Piotr i Błażej, a czuwała nad wszystkim jak zawsze Pani koordynator. Zabawa bardzo się podobała.

Zadania udało się rozwiązać wszystkim grupom, a nagrodą było ognisko, które przygotowali panowie leśnicy. Przy pieczeniu i jedzeniu kiełbasek była chwila odpoczynku, po której mali przyrodnicy mieli do zdobycia leśny tor przeszkód. Pokonując naturalne przeszkody, dotarli do miejsca, w którym należało zebrać śmieci i je posegregować do odpowiednich koszy.

Na koniec akcji uczniowie złożyliśmy uroczystą przysięgę po dębem i otrzymali medal PRZYJACIÓŁKA/PRZYJACIEL LASU.

Wspólne leśne zabawy, pieczenie kiełbasek i poczucie dobrze wykonanej pracy na rzecz środowiska, było niezapomnianą chwilą, którą chciałoby się zatrzymać na dłużej.

Nasze przedsięwzięcie polega nie tylko na eliminacji szkodnika, ale i podnoszeniu świadomości proekologicznej mieszkańców gminy oraz poprawie jej wizerunku jako gminy przyjaznej środowisku. Takie działania kształtują wśród dzieci postawę poczucia odpowiedzialności za środowisko nas otaczające oraz budzą zainteresowania przyrodnicze.

Mamy nadzieję, że coroczne akcje przyczynią się do uratowania tych pięknych drzew i będą one stałym elementem naszego krajobrazu.

Zapraszam za rok do udziału w akcji!

Ewa Borkowska Sawicka