Już po raz siódmy mięliśmy okazję wziąć udział w rajdzie przyrodniczym, który związany był z poznawaniem historii niezwykłego pomnika przyrody, owianego legendą związaną z królem Polski. Tym razem był to okazały głaz narzutowy – drugi co do wielkości na Mazowszu spośród głazów narzutowych przywleczonych do Polski przez lodowiec skandynawski. Znajduje się on na wysokości wsi Dzbenin, nad samą Narwią i podobno za pierwszym razem wcale nie jest łatwo go znaleźć. „Głaz ten nazywany jest królewskim kamieniem Stefana Batorego. A wszystko dlatego, że oparty o ten kamień władca Polski, który zapuścił się na polowanie w nadnarwiańskie ostępy był opatrywany przez królewskiego medyka po tym jak zranił go jeleń. Inna legenda mówi zaś o tym, że król w pogoni za jeleniem zgubił się w lesie i został odnaleziony właśnie przy tym głazie”.

Do tego niezwykłego pomnika przyrody musieliśmy dojść pieszo. Poprowadził nas Pan Rafał Kaczmarczyk, wujek Igora. To już drugi raz jak wracamy w to piękne miejsce. Wędrując podziwialiśmy piękno otaczającej nas przyrody. Mijaliśmy łąki, pola, przydrożne drzewa i krzewy wsłuchując się w opowieści Pana Rafała o zwierzętach, które tam zamieszkują. Nasz spacer był świetną okazją również do rozmów z kolegami. Kiedy dotarliśmy na wyznaczone miejsce okazało się, że czekają już na nas Panowie leśnicy z Nadleśnictwa Ostrołęka, którzy przygotowali dla nas konkurencje leśne. Pan Damian Piekarski leśnik, specjalista ds. edukacji opowiedział nam o głazie, w jaki sposób dany okaz może zostać pomnikiem przyrody, jakie warunki muszą być spełnione i jakie pomniki przyrody znajdują się w naszej gminie.

Pełni zdobytej wiedzy przystąpiliśmy do konkursów. Wszystkie klasy z wielkim zaangażowaniem udzielały odpowiedzi, wykonywały konkurencje i zdobywały punkty. Na wszystkich jednak największe wrażenie zrobił głaz, do którego chodziliśmy klasami i wypatrywaliśmy wyrytych liter S i B. Ponieważ głaz leży częściowo zanurzony w wodzie miejsce wokół niego porastają trawy i zioła. Roślinę, którą udało nam się rozpoznać po jej wspaniałym, świeżym zapachu to mięta polna, dziko rosnąca, która lubi zamieszkiwać tereny zalewowe, wilgotne pola, łąki i zarośla. Dowiedzieliśmy się, że ceniona jest za swój silny smak i aromat, który zawdzięcza olejkom eterycznym, w których skład wchodzi przede wszystkim mentol. Mięta polna to roślina przyprawowa. Jej liście, w stanie świeżym lub po wysuszeniu, można stosować jako dodatek do licznych potraw (lody, desery, chłodniki, sałaty, sosy do mięs na bazie jogurtu i śmietany), którym nadaje świeży, orzeźwiający posmak. Niezastąpiona jest również w formie naparu (samodzielnie lub jako dodatek do herbat owocowych), w zastępstwie herbaty, szczególnie w upalne letnie dni. Mięta polna jest też rośliną leczniczą, sprawdzi się jako podręczny lek na niestrawność i zaburzenia trawienia.

Po powrocie z podziwiania głazu i kosztowania mięty zjedliśmy gorącą zupę. Później zostały ogłoszone wyniki. Spisaliśmy się wszyscy na szóstkę. Każda klasa otrzymała w nagrodę budkę lęgową dla ptaków, każdy otrzymał książeczkę – informator o naszym Nadleśnictwie i pamiątkowy znaczek.

Zadowoleni i pełni wrażeń wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wyprawę zakończyliśmy na placu zabaw, przy którym powstała ścieżka dydaktyczna. Wykorzystując swoją wiedzę zdobytą na warsztatach przyrodniczych rozwiązywaliśmy zadania znajdujące się na tablicach edukacyjnych. Nie obyło się również bez zabaw, po których musieliśmy wrócić do szkoły.

Rajd był świetną okazją do przedstawienia form ochrony przyrody występujących w Polsce oraz omówieniu tych, z naszego regionu. To była bardzo ciekawa lekcja przyrody. Chętnie ją powtórzymy.

Rajd został zorganizowany przez SK TPL przy SP w Rzekuniu i Nadleśnictwo Ostrołęka, które objęło patronat nad cała imprezą oraz przy dużym zaangażowaniu nauczycieli, rodziców, Pana Wójta Gminy Rzekuń, radnego i sołtysa Dzbenina. O nasze bezpieczeństwo zadbali Panowie policjanci – dzielnicowi, a opiekę medyczną zapewniła nam mama Mai z klasy IA, która jest pielęgniarką.

Dziękujemy.

Ewa Borkowska Sawicka