Egzamin ósmoklasisty to z pewnością bardzo długo wyczekiwany moment zarówno dla uczniów klas ósmych, nauczycieli oraz rodziców. Jest to pierwszy, poważny egzamin w naszym życiu, który poniekąd wpływa na naszą przyszłość. Przygotowaniom do testów poświęciliśmy sporo czasu, toteż niezwykle cieszymy się, że mamy go już za sobą.

      15 kwietnia, w poniedziałek pisaliśmy egzamin z języka polskiego. Przywitał nas „Mały książę”. Jest to powiastka filozoficzna, więc każdy miał okazję nieco pofilozofować.

      16 kwietnia zmierzyliśmy się z królową nauk - matematyką. Zadania miały zróżnicowany poziom trudności, ale jednego jesteśmy pewni: matematyka nigdy nie przestanie nas zaskakiwać!

      17 kwietnia napisaliśmy już ostatni egzamin, a mianowicie język nowożytny. Jedna osoba zdecydowała się na język niemiecki, reszta natomiast wybrała język angielski. Stanęliśmy oko w oko ze słuchaniem, rozumieniem tekstów oraz pracą pisemną. Ocena trudności egzaminów to sprawa indywidualna uczniów, aczkolwiek myślę, że poradziliśmy sobie dobrze.

      Czy stresowaliśmy się? Z pewnością! Jedni mniej, inni bardziej, ale udało nam się przetrwać ten ciężki czas. Dziękujemy naszym rodzicom oraz bliskim, którzy wraz z nami przeżywali te kilka dni. Pragniemy podziękować również nauczycielom przedmiotów egzaminacyjnych za wysiłek włożony w przygotowanie nas do testów, jak i niektórym nauczycielom przedmiotów nieegzaminacyjnych, którzy wykazali się ogromną wyrozumiałością i pozwolili nam skupić się na egzaminach. Bardzo to doceniamy. Jesteśmy świadomi, że jako pierwszy rocznik przystępujący do egzaminu ósmoklasisty, zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie, miłe słowa, otuchę i pomoc.

      Egzaminy to dla nas nie tylko forma sprawdzenia naszej wiedzy, ale również zbliżający się wielkimi krokami koniec roku szkolnego. Po wakacjach nie wrócimy już do tej samej szkoły. Przed nami otwierają się drzwi pierwszych, poważnych decyzji życiowych. Spędziliśmy tu bardzo dużo czasu, zdążyliśmy przywiązać się do nauczycieli, sal, korytarzy i siebie nawzajem. Ciężko będzie nam opuścić tutejsze mury, ale cieszymy się, ponieważ nowe szkoły dadzą nam wiele możliwości, które pozwolą nam się rozwijać w takimi kierunku, jaki wybierzemy. Teraz pozostało nam już tylko czekać na wyniki egzaminów i skupić się na ocenach!

Magdalena Daniszewska VIIIB